Śladami Juliusza Rogera na rowerach

Sobotni poranek 20 września 2014 roku zgromadził przed OSP Sumina grono turystów rowerowych, którzy wspólnie wyruszyli na wycieczkę krajoznawczą. Rowery zapakowaliśmy na specjalne samochody, sami zaś wsiedliśmy do autokaru udając się do Kozłowa, skąd pod „dowództwem” Aleksandra Żukowskiego, wspaniałego naszego przewodnika, żwawo ruszyliśmy w niezwykłą podróż ulicami i leśnymi ścieżkami.

Po drodze odwiedzaliśmy miejsca będące świadkami historii dziejów naszego regionu, mijaliśmy piękne choć czasem młode lasy rosnące na miejscu największego pożarzyska Europy (1992 r.), pochylaliśmy głowy nad mogiłą wspaniałego człowieka, lekarza, przyjaciela Polaków, a zarazem obrońcy naszej kultury i tradycji, poznawaliśmy jego biografię i zasługi, zatrzymywaliśmy się w miejscach religijnego kultu.
W szczegółach było to tak:
Droga Kozłowska poprowadziła nas do miejsca zgonu dra Juliusza Rogera. Dalej odwiedziliśmy Rachowice, później historyczny kościół w Sierakowicach, gdzie czekał na nas samochód kateringowy z gorącą kawą i pysznymi rogalikami. Jadąc dalej na południe przystanęliśmy w pod śródleśną kaplicą Magdalenka. Przejechaliśmy odcinkiem ścieżki dydaktycznej przez uroczysko Orły i Zieloną Klasę – Brantolkę do Rud na grób dra Juliusza Rogera, zatrzymaliśmy się też przy jego pomniku  przy dawnym szpitalu przy ul. Raciborskiej w Rudach. Dalej pojechaliśmy leśnym duktem w kierunku Zwonowic, aby wreszcie zakończyć rajd w Suminie, gdzie czekał na nas pyszny gulasz.

Wszystko to sprawiało, że nasza kilkudziesięciokilometrowa rowerowa podróż była wyjątkowa i zapierająca dech w piersiach. Już teraz czekamy na kolejne propozycje Olka, który co roku funduje nam niezapomniane wrażenia z rowerowych szlaków.

Serdeczne podziękowania dla Wojtka Kamińskiego za zorganizowanie transportu rowerów oraz dla Olka Żukowskiego za przygotowanie i poprowadzenie imprezy.

Opublikuj Post w social media:

Zobacz najnowsze aktualności

Partnerzy